Z ostatniej chwili: Redzikowo

Do wsi Redzikowo przybył z oficjalną wizytą ambasador USA. Przekonywał, że elementy tarczy antyrakietowej nie zagrożą okolicznym mieszkańcom. Jako gest dobrej woli przywiózł prezenty w postaci paczki fajek oraz zgrzewki browarów, co wzbudziło powszechny aplauz wśród męskiej części zgromadzonej na sali.

 

Do wsi Redzikowo przybył z oficjalną wizytą ambasador Rosji. Przekonywał do umieszczenia we wsi baterii moździerzy. Wpłynie to na celność bombardowania amerykańskiej bazy i nie zagrozi okolicznym mieszkańcom. Jako gest dobrej woli przywiózł prezenty w postaci torebki machorki oraz kanki spirytusu, co wzbudziło powszechny aplauz wśród męskiej części zgromadzonej na sali.

 

 

Do wsi Redzikowo przybył z oficjalną wizytą ambasador Chińskiej Republiki Ludowej. Zachęcał i przekonywał mieszkańców do przyszłych inwestycji Państwa Środka w postaci składowiska odpadów radioaktywnych, zakładu neutralizacji broni chemicznej i bakteriologicznej oraz spalarni padłego na ptasią grypę ptactwa z całego rejonu Azji. Jako gest dobrej woli przywiózł prezenty w postaci chińskich trampek oraz białych tiszertów, co wzbudziło powszechny aplauz wśród wszystkich mieszkańców zgromadzonych na sali.

 

Do wsi Redzikowo dojechał w końcu pekaesem Czarny Józek Plecownik. Nic nie zaproponował ale powiedział, że może wszystkich zerżnąć bez kozery, co wzbudziło powszechny aplauz żeńskiej części zgromadzonej na sali oraz jednego krypto geja.


 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *