Niniejszym wypisuję sobie usprawiedliwienie z nieobecności w całym przyszłym tygodniu. Przez ten czas nie napiszę absolutnie nic, a spowodowane jest to wezwaniem, które otrzymałem z MON – u, celem odbycia przeszkolenia wojskowego dla podchorążych rezerwy. Spakowałem już co prawda laptopa, a będąc w Tesco kupiłem (na dobry początek): pół litra wódki białej, litr whiskey, dwie paczki kabanosów „Krakus”, paczkę fajek i pięciolitrowy baniak wody na kaca, ale po telefonie do jednostki wojskowej, w której spodziewają się mnie już jutro, okazuje się, że laptop może być całkowicie zbędny. Otóż otrzymałem informację, że mają dla nas całkiem interesującą niespodziankę, w postaci spędzenia całego tego okresu, na poligonie, pod namiotami! Tak więc odmeldowuję się, a relację z owego pobytu postaram się jak najwcześniej umieścić, na mojej stronie.