Do niefortunnego incydentu doszło dzisiaj podczas wizyty kanclerz Angeli Merkel w Warszawie. W czasie odbierania honorów od Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego, po słowach „czolem źolniezie” została ona rozstrzelana wraz z przyjmującym ją premierem Donaldem Tuskiem.
Pewne zaniepokojenie wśród zebranych wywołało już skierowanie salwy honorowej w stronę pani Kanclerz i pana Premiera. Jednak po jej oddaniu okazało się, że nie były to „ślepaki” i żołnierze strzelali ostrą amunicją.
Według wstępnych ustaleń wszystko wskazuje na to, że zamiast Kompanii Reprezentacyjnej na miejsce powitania szacownych gości Kancelaria Prezydenta skierowała przez pomyłkę pluton egzekucyjny.
.